poniedziałek, 30 listopada 2015
niedziela, 29 listopada 2015
Photos from last week............ # 52
Zapraszam na zdjęciowy przegląd tygodnia.
Poniedziałek to krótki wypad do Warszawy. Pobudka o 5.00.....
W zasadzie to Marcin jechał tam służbowo a ja w sumie tak przy okazji....
Mój cel to Złote Tarasy...
Szyki lunch - tak wiem, że to nie zdrowe....
Czy może być coś bardziej pluszowego niż ściana pluszowych misiow
I powrót do Lublina
Droga do Lublina
Oto mój cel wypadku..... dwie torby z zakupami z dwóch sklepów
Zapas z The Body Shop
Już o tym pisałam, ale robiąc zakupy dowiedziałam się, że można robić zakupy przez telefon a następnie zostaną wysłane do nas kurierem. Nie wiedziałam o tym - super informacja.
A oto zakupy z Bath&Body Work
No i jeszcze zapach do auta
Poranne wstawanie ma jeden plus - piękne niebo
Zakupy z Pepco
Sobota - kolejny bieg z cyklu City Trail
... czyli mój ukochany Zalew Zemborzycki
Niestety było bardzo pochmurnie
Ale i tak uwielbiam to miejsc
Sobotni wieczór to Andrzejki na spotkaniu lubelskich biegaczy
Niedziela - szybki wypad na targi Piw orz rękodzieła
W sumie było dość dużo ludzi
Fajna imprezka
Można było spróbować/kupić piwo z 29 browarów
Na miejscu były ławeczki i stoły....
Fajna inicjatywa
Szkoda, że poszliśmy tam w niedzielę...
ale i tak zapasy zrobione...
Mała degustacja
Ma miejscu było też sporo stoisk z pięknym rękodziełem
oraz z spożywczymi produktami
Poniedziałek to krótki wypad do Warszawy. Pobudka o 5.00.....
W zasadzie to Marcin jechał tam służbowo a ja w sumie tak przy okazji....
Mój cel to Złote Tarasy...
Szyki lunch - tak wiem, że to nie zdrowe....
Czy może być coś bardziej pluszowego niż ściana pluszowych misiow
I powrót do Lublina
Droga do Lublina
Zapas z The Body Shop
Już o tym pisałam, ale robiąc zakupy dowiedziałam się, że można robić zakupy przez telefon a następnie zostaną wysłane do nas kurierem. Nie wiedziałam o tym - super informacja.
A oto zakupy z Bath&Body Work
No i jeszcze zapach do auta
Poranne wstawanie ma jeden plus - piękne niebo
Zakupy z Pepco
Sobota - kolejny bieg z cyklu City Trail
... czyli mój ukochany Zalew Zemborzycki
Niestety było bardzo pochmurnie
Ale i tak uwielbiam to miejsc
Sobotni wieczór to Andrzejki na spotkaniu lubelskich biegaczy
Niedziela - szybki wypad na targi Piw orz rękodzieła
W sumie było dość dużo ludzi
Fajna imprezka
Można było spróbować/kupić piwo z 29 browarów
Na miejscu były ławeczki i stoły....
Fajna inicjatywa
Szkoda, że poszliśmy tam w niedzielę...
ale i tak zapasy zrobione...
Mała degustacja
Ma miejscu było też sporo stoisk z pięknym rękodziełem
oraz z spożywczymi produktami
Subskrybuj:
Posty (Atom)